wtorek, 4 lutego 2014

IWOSTIN LABORATORIUM Krem wzmacniający na naczynka & Fluid matujący trwale kryjący- RECENZJA

Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć moje odczucia i spostrzeżenia odnośnie dwóch produktów kosmetycznych. Mowa o fluidzie matującym, trwale kryjącym z serii Correctin oraz o wzmacniającym kremie na naczynka z serii Capillin firmy Iwostin.
Produkty otrzymałam wraz z paczką, którą otrzymałyśmy z dziewczynami na spotkaniu blogerek (FOTORELACJA KLIK). Było tego sporo jednak na pierwszy ogień poszły kosmetyki o których dzisiaj bedzie mowa.



Kilka słow o marce IWOSTIN (żródło: Iwostin.pl)
Prawie 50% osób w Polsce określa swoją skórę jako wrażliwą. Wrażliwość skóry może być wrodzona lub nabyta pod wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych, np. spalin, dymu papierosowego, używek lub stosowania niewłaściwych kosmetyków. Dlatego coraz więcej osób sięga po specjalistyczne dermokosmetyki apteczne odpowiednie dla skóry wrażliwej i alergicznej.
W 2002 roku, w odpowiedzi na potrzeby osób szukających skutecznej i bezpiecznej pielęgnacji, Laboratorium Iwostin stworzyło dermokosmetyki Iwostin.
Preparaty Iwostin są dedykowane skórze wrażliwej, alergicznej oraz wymagającej, m.in. naczynkowej, ze zmianami trądzikowymi czy przebarwieniami. Zapewniają kompleksową pielęgnację skóry twarzy i ciała. Swoją skuteczność i bezpieczeństwo zawdzięczają zawartości optymalnie połączonych, nowoczesnych składników aktywnych oraz badaniom przeprowadzonym w krajowych ośrodkach naukowych. Dostępne w aptekach.


Podkład, który miałam szansę wybrać i dopasować do mojej cery to kolor naturalny do cery trądzikowej.
Opakowanie:
Podkład znajduję się w tubce o pojemności standardowej dla fluidów czyli 30ml.

Krycie:
Jak sama nazwa wskazuje to producent zapewnia, że jest to podkład trwale kryjący.
Moim zdaniem podkład spełnia swoje zadanie odnośnie pokrywania różnorakich zmian. Na większe problemy można śmiało dołożyć kolejną warstwę podkładu. Ja większych problemów skórnych nie mam, choć raz w miesiącu potrafią się ujawnić mali nieprzyjaciele.


Mat:
Spokojnie mogę powiedzieć, że matowienie przy tym podkładzie jest. Przy mojej mieszanej cerze ze skłonnością do świecenia się to i w tym przypadku u mnie się kosmetyk sprawdził.
Zapach:
Nie wyczułam żadnego zapachu.
Dostępność:
Jak w opisie wcześniejszym kosmetyki Iwostin są dostępne w aptekach.

Właściwości
  • Reguluje wydzielanie sebum
  • Zmniejsza ilość i wielkość poszerzonych porów
  • Zapobiega powstawaniu zmian trądzikowych
  • wygładza i wyrównuje koloryt skóry
  • zapewnia trwały efekt naturalnego makijażu do 10 godzin
  • zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną (filtr SPF 30)
  • dostępny w 3 odcieniach (jasny, naturalny, ciepły beż)
Plusy:
matowienie
przyzwoite krycie
ochrona przeciwsłoneczna przez wysoki filtr
utrzymuję się na mojej skórze, nie ściera się ( utrwalany pudrem sypkim)
  Minusy:
Podczas nakładania mam wrażenie szybkiego zastygania dlatego trzeba w miarę szybko go rozprowadzać, choć dla mnie to nie jest duży problem.
Ocena: 5/5

Cena: Klik



Krem o pojemności 40 ml znajdujący się w tubce o delikatnym zapachu.
Zielony kolor kremu, który ma eliminować zaczerwienienia skóry naczynkowej.
Na swojej skórze twarzy nie dostrzegłam popękanych naczynek nie mniej jednak czasami moja skóra się potrafi niepotrzebnie zaróżowawić. Krem ten jest o lekkiej konsystencji przez co nadaje się pod makijaż.
 


Właściwości
  • Widocznie redukuje objawy skóry naczynkowej
  • Zapobiega pojawieniu się nowych zaczerwienień
  • Przywraca skórze jednolity koloryt i blask
  • Chroni skórę przed drażniącym działaniem promieniowania UV
  • Zawiera zielony pigment, których optycznie neutralizuje zaczerwieniania
  • Bez parabenów
Ocena: 5/5
 Cena: Klik

Podsumowując- jestem bardzo zadowolona z obu kosmetyków. Są one godne uwagi i wydaję mi się, że za rozsądną cenę jeśli chodzi o dobre produkty do twarzy. Tym bardziej, że znajdziecie odowiednie kosmetyki dla Waszego rodzaju skóry.
Więcej możecie dowiedzieć się na stronie firmy Iwostin KLIK albo być na bieżąco i śledzić  Facebook'a  KLIK


Zapraszam Was na swojego Instagram'a  >>Klik Klik<<

Buziaki i do następnego.

Natalia

9 komentarzy:

  1. pięknotko :*
    krem wydaje się być idealny dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądasz pięknie w tych kolorach :) bardzo młodzieńczo :)
    muszę w końcu ten podkład użyć.. :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, zastanawiam się nad tym fluidem matującym czy lepiej zamówić sprawdzony Revlon CS ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. krem bardzo mi podpasowal, ale podklad srednio przy mojej cerze, choć z matowieniem swietnie poradzil, fajna recka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja Ślicznotko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam koleżankę z Radzynia :)

    OdpowiedzUsuń